Karolina mimo, że stała się twarda to wciąż w głębi była czuła i wrażliwa. Może to nie zawsze było dobre, ale myślała, że tak będzie lepiej i łatwiej, że dzięki temu będzie potrafiła sobie poradzić ze wszystkim. Jednak się myliła. Gdy spotkała Sebastiana serce zadrżało, a świat jakby stanął w miejscu. Sebastian od razu zauważył ją w tłumie jako pozytywną postać, którą musi za wszelką cenę poznać. Karolina chciała odejść jak najdalej, aby nie dać poznać po sobie uczuć które chciały z niej uciec. Sebastian zauważywszy, że Karolina chce gdzieś iść postanowił ją dogonić. Mimo tego, że był nieśmiały postanowił zaryzykować. Porozmawiać z nią i czegoś się o niej dowiedzieć, lecz ona go zwyczajnie olała. Sebastian poczuł się okropnie, nie wiedział czemu go tak potraktowała, przecież chciał tylko porozmawiać...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz