Light Blue Pointer -->

sobota, 27 kwietnia 2013

Rozdział I

Umówiłam się z Szymonem, że spotkamy się na domówce u jego kumpla o 20:00, więc wstałam nawet dość wcześnie, zjadłam śniadanie i pojechałam do galerii, bo jak zwykle nie miałam się w co ubrać. Specjalnie dla niego szukałam jak najładniejszej sukienki, bo akurat w dzień naszej rocznicy miał mnie przestawić wszystkim swoim znajomym jako swoją dziewczynę. Chciałam, aby wszystko było idealnie. Nie chciałam się spóźnić, więc wyjechałam wcześniej. Zamiast o 20:00 byłam już na miejscu o 19:30. Gdy weszłam zaczęłam rozglądać się za Szymonem. Po chwili go zauważyłam, ale to co widziałam było wstrząsające. Obściskiwał się z jakąś blond laską. W tej oto chwili mój świat legł w gruzach, czułam jak serce rozsypuje się na tysiące kawałków, a w moich oczach pojawiły się łzy, które powoli, lecz skutecznie rozmywały mój makijaż. Chciałam stamtąd jak najszybciej uciec, wtedy mnie zauważył i za mną wybiegł. Tłumaczył się, błagał, przepraszał, lecz ja jedyne co w tej chwili potrafiłam powiedzieć to: "Jak mogłeś?!" W tej chwili uderzyłam go w twarz i kazałam wynosić się do tej lafiryndy. Potem jakieś dobre parę godzin błąkałam się po mieście, aż trafiłam do jakiegoś klubu. Usiadłam zamówiłam drinka potem kolejnego i kolejnego. Poszłam się bawić, a po jakieś chwili wróciłam dokończyłam drinka i chciałam wyjść. Jedynym zdarzeniem, które później pamiętam to jakiegoś przystojnego chłopaka zanoszącego mnie do domu...

17 komentarzy:

  1. Ciekawe opowiadania, naprawdę mnie zaciekawiło czekam na następny rozdział :3

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki że zareklamowałaś u mnie tego bloga... :d
    Opowiadania są krótkie ale jakże treściwe... Ja bym tak nie umiała :D Szacun :d

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepraszam, ale chciałaś jakiś blog z opowiadaniami to podałam, mam nadzieję że się nie gniewasz. Krótkie, bo nie umiem się rozpisywać.

      Usuń
    2. Mi właśnie o to chodziło żebyś linka dodała :D

      Pomogłaś mi pokonać nude, więc nie moge się gniewac :D :D :D

      Usuń
    3. Tylko błagam nie myśl że się gniewam, bo całą noc nie będę spała

      Usuń
    4. Dziękuję :)
      Nie myślę już :D

      Usuń
    5. Kamień spadł mi z serca <3 Yeahhh

      Usuń
    6. Ale naprawdę ci się podobają czy chcesz być miła ? xD :)

      Usuń
    7. Podobają :D Podobają :D Jestem osobą której jak cos sie nie podoba to wali prosto z mostu i nie obchodzi jej czy się obrażą bo poprostu jest szczera :D

      Usuń
    8. To bardzo miłe :D
      Ale nie są tak dobre jak twoje :)

      Usuń
  3. Już nie mogę się doczekać dalszej części :)

    OdpowiedzUsuń
  4. 50 year-old Executive Secretary Brandtr Burnett, hailing from McBride enjoys watching movies like Chapayev and Scrapbooking. Took a trip to Boyana Church and drives a Ferrari 275 GTB/C. zerknij na strone internetowa

    OdpowiedzUsuń
  5. prawnik rzeszów - Jesteśmy prawnik-rzeszow.biz, kancelarią prawną z siedzibą w Rzeszowie. Jesteśmy małą kancelarią, dopiero zaczynamy swoją działalność, dlatego potrzebujemy dotrzeć do większej liczby osób. Oferujemy usługi prawnicze i musimy rozpowszechnić naszą nazwę, więc jeśli masz czas, aby napisać o nas, będziemy wdzięczni. Chciałabym podziękować za poświęcony czas, ponieważ wiem, że jesteście bardzo zajęci i naprawdę to doceniamy. Jeśli masz jakieś pytania, proszę nie krępuj się pytać.

    OdpowiedzUsuń